Jak pogodzić odnawialne źródła z bezpieczeństwem dostaw energii?
Transformacja energetyczna i rosnący udział OZE będą wymuszać zmianę modelu rynku i taryf.
– Wbrew temu, co słyszymy, to nie transformacja energetyczna jest winna takim zdarzeniom jak blackout. Takie zdarzenia mają miejsce w krajach, które nie przeprowadzają jej w ogóle lub błędnie. Takie sytuacje zdarzają się także poza Unią Europejską. Musimy mówić językiem korzyści wynikających z transformacji, a nie zagrożeń, które występują obiektywnie – powiedział minister energii Miłosz Motyka podczas debaty „Rz” pt. „Transformacja energetyczna: OZE – dobrodziejstwo czy przekleństwo? Jak uczynić zieloną energię stabilnym filarem systemu?”.
Motyka przypomniał, że Polska jest w trakcie transformacji energetycznej i powinniśmy ją racjonalnie przyspieszać, szczególnie jeżeli chodzi o procedury i regulacje.
Dominująca rola OZE jest możliwa
Jak wynika z ostatnich danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych, od stycznia do końca września 2025 r. udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii elektrycznej wyniósł 60 proc., a OZE – blisko 30 proc.
Zgodnie z projektem Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK) w 2040 r. OZE ma dostarczać blisko 80 proc. energii elektrycznej. Rodzi się więc pytanie o stabilność systemu energetycznego z tak dużym udziałem energii elektrycznej w znacznej mierze zależnej od pogody.
– Nasze modele wskazują, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
